Cyberprofilaktyka NASK
a a a a
Serwisy społecznościowe
Serwisy społecznościowe

Dezinformacja - czym jest i jak ją zweryfikować

Człowiek jest istotą społeczną podatną na wpływ innych ludzi. Dzieje się to również w cyberprzestrzeni. Rozwój nowych technologii i środowiska cyfrowego umożliwił wykorzystanie tego zjawiska na niespotykaną dotąd skalę. Dzięki internetowi mamy dostęp do bardzo wielu źródeł informacji, możemy także dzielić się nią w czasie rzeczywistym za pomocą różnego rodzaju mediów internetowych. Jednakże stworzyło to pole możliwości manipulacji przekazem, przeinaczania treści, a nawet tworzenie fałszywych komunikatów, tzw. fake news. Pierwotnie fałszywą informacją posługiwano się, by przyciągała uwagę i była szeroko upowszechniana, a dzięki opatrzeniu reklamą, przynosiła pieniądze jej autorom. Zjawisko nazywane potocznie „fake news” znane jest od dawna jako dezinformacja.

Rodzaje dezinformacji

Aby dobrze zrozumieć czym jest dezinformacja, przypomnijmy sobie czym jest informacja? Jest to przedstawienie obiektywnego faktu, który może być interesujący dla wielu ludzi. Informacja powinna być możliwa do zweryfikowana.

O dezinformacji możemy mówić, gdy rozpowszechniane informacje:
  • są całkowicie lub częściowo fałszywe, zmanipulowane lub wprowadzające w błąd;
  • dotyczą kwestii ważnej z punktu widzenia interesu publicznego;
  • mają wywołać niepewność lub wrogość, doprowadzić do polaryzacji albo zakłócenia procesów demokratycznych;
  • są rozpowszechniane lub wzmacniane za pomocą zautomatyzowanych i agresywnych technik, takich jak boty społeczne, sztuczna inteligencja (AI), mikrotargeting lub trollowanie.

Kodeksie Dobrych Praktyk w zakresie dezinformacji, który powstał we współpracy jedenastu organizacji i instytucji,) wyróżniono następujące rodzaje dezinformacji:
  • Dezinformacja - celowe działanie, którego celem jest sfabrykowanie lub zaburzenie przekazu informacyjnego, by osiągnąć własne korzyści polityczne, społeczne, finansowe, militarne, etc.
  • Misinformation (dezinformacja niezamierzona) – to w efekcie braku wiedzy, znajomości kontekstu itp. powielanie nieprawdziwych i niezweryfikowanych informacji przez użytkownika, który bezkrytycznie przekazuje zmanipulowane treści.
  • Malinformation (złośliwe lub szkodliwe wiadomości) – informacje prawdziwe, udostępniane z intencją wyrządzenia krzywdy.

Media społecznościowe są głównym źródłem dezinformacji

Media społecznościowe są głównym źródłem dezinformacjiTradycyjne media tracą na znaczeniu, co potwierdzają statystyki. Wg raportu opublikowanego rzez Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych (IBIMS) oraz Fundację IBRIS w listopadzie 2021 r. 62% respondentów zadeklarowało, że ich głównym źródłem informacji były portale internetowe, takie jak Wirtualna Polska czy Onet. Niecałe 40% przyznało, że czerpie wiedzę z doniesień telewizyjnych TVN w „Faktach” o 19:00. Na trzecim miejscu jako źródło wiedzy 38,5% osób wskazało media społecznościowe, takie jak Facebook czy Twitter.

Dziś media nie tylko dostarczają informacje, ale mają wpływ na kreowanie świadomości i poglądów społeczeństwa. Wiedząc o tym, miej na uwadze, że informacje obecnie może publikować każdy – niezależnie od wykonywanego zawodu. Nie każda z tych osób będzie publikowała treści w sposób kompetentny, rzetelny i obiektywny. Dodatkowo, my - czytelnicy, w natłoku wiadomości, czyjąś opinię możemy uznać za fakt. Pamiętaj, że opinie od informacji odróżnia przede wszystkim to, że opierają się na odczuciach oraz refleksjach osoby, która je wygłasza. 

Jak podał Eurostat - w grudniu 2021 roku 47% osób w wieku 16-74 lat w UE widziało nieprawdziwe lub wątpliwe informacje w witrynach informacyjnych lub mediach społecznościowych w ciągu 3 miesięcy poprzedzających badanie. Czy wiesz, że jedynie 23% badanych użytkowników internetu zweryfikowało prawdziwość informacji lub treści? W przypadku Polski - 40% respondentów przyznało, że natknęło się na nieprawdziwe lub wątpliwe informacje w internecie, a zaledwie 16% sprawdziło wiarygodność przeczytanych treści.

Ze zmasowaną liczbą nieprawdziwych informacji mieliśmy do czynienia od początku ogłoszenia pandemii Covid-19. Po ataku Rosji na Ukrainę, w sieci niemal natychmiast zaczęły pojawiać się treści dezinformacyjne i rozprzestrzeniać w błyskawicznym tempie. 3 marca br. Instytut Badania Internetu i Mediów Społecznościowych opublikował na swoim profilu na Facebooku następujący komunikat: „W ostatnich 24h odnotowano ponad 120.000 prób dezinformacji w przestrzeni polskich mediów społecznościowych w temacie #Ukraina #wojna #Rosja.” Według Instytutu nastąpiła widoczna i drastyczna radykalizacja grup antyuchodźczych, działających głównie w kanałach anty #COVID.

Kanały dezinformacji

Jako internauci nie zawsze wiemy, jak odróżnić informację prawdziwą od zmanipulowanej.Jako internauci nie zawsze wiemy, jak odróżnić informację prawdziwą od zmanipulowanej. Tym bardziej jest to trudne, że wiele z tych przekazów częściowo zawiera prawdę, ale przedstawioną w wykrzywionym kontekście. Do dezinformacji używane są też filmy i zdjęcia, które bardzo trudno jest zweryfikować a robią silne wrażenie. Czasami zaś mamy do czynienia z trollami (często są to boty), które w ogóle nie podają informacji, a ich wypowiedzi mają formę agresywnych, podżegających do konfliktu opinii – wyjaśnia Robert Król, Dyrektor Centrum Nowych Technologii dla Polityk Publicznych w NASK.

Jakimi kanałami rozpowszechniane są nieprawdziwe informacje? Powszechnie uważamy, że wykorzystywane są do tego typu działań przede wszystkim boty lub trolle. Warto jednak pamiętać, że możemy się z nimi zetknąć praktycznie wszędzie: w telewizji, gazetach, w mediach społecznościowych, na portalach internetowych, na bilboardach, na spotkaniu służbowym czy rodzinnym obiedzie.

Kto może rozpowszechniać fałszywe informacje?
  • Kto może rozpowszechniać fałszywe informacje?Trolle – w kontekście dezinformacji mówimy o kontach zamieszczających kontrowersyjne lub silnie zabarwione treści w celu zwrócenia na siebie uwagi albo sprowokowania, ośmieszenia lub obrażenia innych uczestników.
  • Boty – konta zautomatyzowane lub półzautomatyzowane, charakteryzujące się powtarzającymi się zachowaniami dotyczącymi interakcji z publikowanymi przez inne konta treściami.
  • Liderzy opinii – osoby o ugruntowanej oraz opiniotwórczej pozycji, które wpływają na poglądy użytkowników, realnie propagując określone tezy. Tego typu konta są skutecznym nośnikiem świadomej lub nieświadomej dezinformacji.
  • Zwykli użytkownicy – często komentują lub udostępniają treści bez ich uprzedniej weryfikacji.
  • Media i dziennikarze - są specjalnym zbiorem funkcjonującym w ramach grupy liderów opinii.

Negatywny wpływ fake newsów

Negatywny wpływ fake newsówWe wstępie wspomniałam, że jesteśmy podatni na wpływ innych ludzi. Przykładem wpływu społecznego w internecie jest bezkrytyczne i bezrefleksyjne udostępnianie nieprawdziwych wiadomości. Czasem możesz powielić fake news, bo wcześniej zrobiła to znana osoba lub autorytet w danej dziedzinie, innym razem informacja brzmi wiarygodnie – bo tak powiedział nasz sąsiad albo ciocia koleżanki z pracy. Zatem rozpowszechnianie dezinformacji może być również efektem wpływu społeczności internetowej, grupy rówieśniczej czy rodziny.

Zdaniem profesor Anne Britt z wydziału psychologii Northem Illinois University fake newsy rozpowszechniane w internecie są znacznie poważniejszym problemem, niż sądzimy. Fałszywe wiadomości wpływają na szereg czynności psychicznych zwanych procesami poznawczymi, które umożliwiają człowiekowi odbieranie bodźców z otoczenia, zapamiętywanie, wnioskowanie, komunikowanie się, podejmowanie decyzji, a ostatecznie –  zachowanie. Tego typu treści manipulują procesami poznawczymi odbiorców, powodując realne zmiany w postrzeganiu rzeczywistości, kształtowaniu postaw i procesie decyzyjnym.

Eksperci podkreślają, że efekt wpływu fałszywych wiadomości na pamięć i proces podejmowania decyzji jest zauważalny nawet wtedy, gdy odbiorca zrozumie, że informacja, którą wcześniej uznał za prawdziwą, jest fałszywa. Zjawisko to jest znane w psychologii jako continued-influence effect (CIE) i opiera się na założeniu, że pamięć długotrwała przechowuje informacje niezależnie od tego czy są one prawdziwe, czy też nie. Co więcej, funkcjonowanie ludzkiej pamięci dalekie jest od sposobu działania „czarnej skrzynki”, która dokładnie rejestruje, a następnie odtwarza informacje. Coraz więcej badań potwierdza, że pamięć jest pewnego rodzaju procesem umysłowym (re)konstruowania wspomnień podatnym na zniekształcenia. Oznacza to, że wspomnienia o pewnych wydarzeniach mogą zostać zmienione na skutek dezinformacji, której źródłem są plotki, pomówienia, teorie spiskowe, propaganda czy fałszywe wiadomości bezpośrednio odnoszące się do przechowywanych w pamięci wydarzeń.

Fałszywe wiadomości, które wzbudzają uczucie gniewu pogłębiają wiarę w fałszywy przekazCzynnikiem, który istotnie wpływa na poziom utrwalenia informacji w pamięci, są silne emocje. Liczne wyniki badań wykazały, że fałszywe wiadomości, które wzbudzają u odbiorców uczucie gniewu, strachu czy empatii, pogłębiają wiarę w fałszywy przekaz, są lepiej zapamiętywane i chętniej rozpowszechniane w Internecie. Przykładem negatywnego wpływu fake newsów jest działalność ruchu antyszczepionkowego, którego przedstawiciele rozpowszechniają informacje o związku przyczynowo-skutkowym pomiędzy występowaniem autyzmu, a niektórymi szczepieniami. Mimo że badanie opisujące ten związek zostało sfałszowane, wciąż nie brakuje osób, które wierzą w jego wyniki. Konsekwencją jest obserwowany w ostatnich latach spadek zaufania do bezpieczeństwa szczepień i wzrost zagrożenia epidemią.

#Włącz Weryfikację

#Włącz WeryfikacjęNa kontakt z nieprawdziwymi informacjami jesteśmy narażeni każdego dnia. Celem kampanii dezinformacyjnych jest m.in. wzbudzanie poczucie zagrożenia, strachu, wzmacnianie tez antynaukowych czy propagowanie wrogości wobec konkretnych osób czy grup. W ostatnim czasie przykładem tego typu działań są bardzo nieprzychylne, a nawet napastliwe komunikaty wobec ukraińskich uchodźców. Ulegając manipulacjom, możemy nawet nie zdawać sobie sprawy z tego, jak na ich podstawie kształtują się nasze opinie. Dlatego tak ważne jest, abyśmy nie byli obojętni.

Przykłady prób wpływania na nastroje społeczne w Polsce zbiera i analizuje Dział Przeciwdziałania Dezinformacji w NASK. Zapraszamy na profile #WłączWeryfikacjęna Facebooku - i Twitterze. Zachęcamy Cię  do ich śledzenia. 

Eksperci NASK proponują, aby weryfikować wpisy w internecie, stosując Zasadę 5xZ:
  • Zweryfikuj, czy źródło jest wiarygodne (np. czy znasz osobiście autora).
  • Zweryfikuj, prawdziwość i logiczność przedstawionej relacji.
  • Zweryfikuj, czy tę samą sytuację potwierdza inne źródło.
  • Zweryfikuj, co jest opinią autora, a co jest faktem.
  • Zweryfikuj, czy autor zgłosił sytuację odpowiednim służbom, jeżeli jest taka konieczność.
Przykłady fałszywych lub zmanipulowanych informacji można przysyłać na adres: informacje@nask.pl 

Porozmawiaj z dzieckiem o fake newsach

Dzieci, które coraz wcześniej zaczynają korzystać z internetu i urządzeń cyfrowych, są szczególnie narażone na negatywny wpływ dezinformacji. W publikacji „Digital misinformation / disinformation and children”, UNICEF powołując się na brytyjski raport Commision on Fake News and Critical Literacy in Schools, wskazał, że tylko 2 proc. dzieci ma umiejętność odróżniania prawdziwych treści od fałszywych, a 49,9 proc. martwi się, że nie potrafi rozpoznawać fake newsów. UNICEF przeprowadził także badanie ankietowe dotyczące zdolności dzieci do krytycznej oceny informacji publikowanych w sieci w dziesięciu wybranych krajach.  Trzy czwarte najmłodszych respondentów, stwierdziło, że nie potrafią ocenić czy informacja, na którą natykają się w cyberprzestrzeni jest prawdziwa czy nie.

Z badań przeprowadzonych przez NASK wynika, że chociaż uczniowie znają pojęcie fake news, to ponad jedna piąta z nich, wykorzystując internet do nauki, nie weryfikuje znalezionych informacji. Młodzież ma również problemy z odróżnieniem faktów od opinii, a także wskazaniem, które elementy przekazów reklamowych są manipulacją, a które nie.

Masz już świadomość, że fałszywe wiadomości mogą być niebezpieczne, nie tylko dla nas dorosłych, ale także dla najmłodszych użytkowników sieci. Dlatego bardzo istotne, abyśmy jako rodzice/opiekunowie rozmawiali ze swoimi dziećmi o problemie, nauczyli je krytycznego myślenia i korzystania z mediów. Tak jak wpieramy i dopingujemy je w stawianiu pierwszych kroków, pomóżmy w bezpiecznym poruszaniu się w świecie online.

Aby lepiej dotrzeć do dziecka, porozmawiaj z nim posługując się autentycznym przykładem fałszywej informacji. Wspólnie przeanalizujcie:
  • Nagłówek wiadomości - wyjaśnij, że krzykliwym nagłówkom nie należy od razu wierzyć.
  • Przeczytajcie cały artykuł – porozmawiajcie o tym, czy nagłówek odpowiada treści.
  • Zweryfikujcie autora – czy Waszym zdaniem jest wiarygodny, czy publikował inne informacje, zastanówcie się jakie mogą być jego cele. 
  • Sprawdźcie datę i aktualność informacji.
  • Poszukajcie tej wiadomości w sieci - czy inne źródła potwierdzają tę informację?
Zapoznaj się z materiałami Akademii NASK na temat fake newsów: Zachęcamy Cię do wykorzystania ich podczas rozmowy z dzieckiem.
 
 
Opracowano na podstawie: 


Ewa Domańska NASKEwa Domańska
NASK

 
Od 2021 r. pracuje w NASK w Zespole Edukacji Cyfrowej. Specjalizuje się w zagadnieniach problematycznego używania internetu i urządzeń cyfrowych. Aktywnie uczestniczy w projektach edukacyjnych prowadzonych w ramach projektu Polskiego Centrum Programu Safer Internet (PCPSI). W swojej wcześniejszej pracy zdobyła doświadczenie w tworzeniu i prowadzeniu kampanii edukacyjnych  skierowanych do różnych grup wiekowych. W latach 2018 – 2020 prowadziła zajęcia w szkołach podstawowych dla uczniów oraz spotkania dla rodziców/opiekunów i nauczycieli, w ramach kampanii edukacyjno-informacyjnej dot. bezpiecznego korzystania z sieci. Absolwentka marketingu i zarządzania Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. L. Koźmińskiego w Warszawie. Studiowała również w Kolegium Nauczycielskim w Warszawie na kierunku Nauczanie wczesnoszkolne z wychowaniem przedszkolnym.
 
wszystkie posty
do góry Menu Strony

Ustawienia plików Cookie

Na naszych stronach używamy różnych technologii, by zoptymalizować Państwa doświadczenia online. Obok wymaganych plików cookie, które zapewniają funkcjonalność stron, należą do nich także technologie służące np. do anonimizacji analizy stron lub do wyświetlania ukierunkowanej reklamy. Korzystanie z nich jest dobrowolne i wymaga zgody. Zgodę można w każdej chwili wycofać ze skutkiem na przyszłość.
Zobacz szczegółową Politykę Prywatności



Wymagane
Sesyjne pliki Cookies wymagane do działania strony, przechowywane podczas wizyty na stronie, np zapamiętany wybór języka strony

Statystyczne
Anonimowe statystyki odwiedzin strony oraz zachowania użytkownika

Zewnętrzne
Pliki Cookies od zewnętrznych dostawców usług takich jak filmy Youtube